Rozpoczęły się wakacje, więc to najlepszy czas, by spędzić czas z literaturą. W końcu wielu z nas na urlopie ma odrobinę więcej czasu na czytanie. Dlatego spieszymy do Państwa z poleceniem książki, zwłaszcza dla miłośników powieści psychologicznych i thrillerów. „Życie za życie” Alex Dahl, to propozycja idealna właśnie dla Was, ale i dla wszystkich, którzy potrzebują czegoś mocniejszego.
RECENZJA
O tym, jak bardzo po śmierci dziecka cierpi matka, wie tylko druga, która przeżyła to samo. Minął rok, kiedy życie Alice Miller rozpadło się na kawałki, po tym jak utonęła jej córka, Amelie. Ten rok wypełniony był słowami otuchy kierowanymi ze wszystkich stron i nie kończącymi się kondolencjami. To jednak nie pomaga. Alice znajduje ukojenie tylko w alkoholu i pigułkach nasennych. Coraz mocniej pogrąża się w ciężkiej depresji, nie dba już o nic. Jedynym jej pragnieniem jest to, by Amelie powróciła.
Wszystko się zmienia, kiedy dowiaduje się o istnieniu dziewczynki, której przeszczepiono serce jej córki. Dziewczynka żyje tylko dlatego, że bije w niej serce Amelie. W najciemniejszych zakamarkach mózgu Alice zaczyna się kształtować pewien bardzo niebezpieczny plan. Do czego zdolna jest tęskniąca i sfrustrowana kobieta?
„Życie za życie” to opowieść o niewyobrażalnej stracie, dramacie prowadzącym do obłędu, podejmująca również ciekawy temat przeszczepu organów i pamięci komórkowej. Jednak to emocje matki czynią ją tak poruszającą. Poczynania Alice śledzi się z przerażeniem, mając nadzieję, że nie przekroczy granicy, zza której nie będzie powrotu, ale również w pewien sposób tłumaczy się jej zachowanie. Bo czy ktokolwiek pokusi się o ocenę postępowania matki opłakującej śmierć córki?
Książka dostarcza wrażeń. Nie jest krwistym kryminałem, ale nie brakuje w niej historii o radzeniu sobie z żałobą, strachu, lęku, nienawiści, niezrozumieniu, braku wsparcia, nadziei oraz niepokoju. To autorski debiut, w opinii czytelników, bardzo udany.
Opracowała Małgorzata Dąbrowska
Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021