Dzisiaj coś wielbicieli thrillerów – kryminał Jenny Blackhurst “Zanim pozwolę Ci wejść” od Wydawnictwa Albatros.
RECENZJA
Każda przyjaźń ma swoje tajemnice. Ta, która łączy bohaterki książki – Karen, Beę i Eleanor – też. Zawsze mogły na siebie liczyć, jednak każda z nich ma niepozamykane sprawy z przeszłości, które mocno wpływają na tę relację. Mimo tych spraw udało im się zbudować na pozór idealne życie. Wszystko jednak zaczyna się sypać, kiedy do drzwi gabinetu Karen puka nowa pacjentka. Z jej ust padają znaczące słowa: Nie naprawi mnie pani.
Skoro Jessica nie chce się leczyć, to po co przyszła do gabinetu terapeutki? I skąd zna fakty o najbliższych Karen? Wraz z jej pojawieniem życie trzech przyjaciółek zmieni się w koszmar. Nagle silne, pewne siebie kobiety, staną się bezradne i osaczone, a demony, których przez lata próbowały się pozbyć, nagle zaatakują z najbardziej nieoczekiwanej strony. Kto w tej grze rozdaje karty i dokąd je ta gra zaprowadzi?
Intrygująca fabuła nie pozwala na odłożenie książki, dopóki nie pozna się jej zakończenia. Wartka akcja i ciekawe portrety bohaterek sprawiają, że ten thriller psychologiczny mocno wciąga. A zakończenie może być dla wielu zaskoczeniem.
Oprac. Małgorzata Dąbrowska
Ostatnia modyfikacja: 19 października 2020