Na tę piękną październikową porę mamy dla Państwa książkę, która myślami przeniesie Was do malowniczej, pachnącej jeszcze latem Prowansji, by jak najdłużej zatrzymać te słoneczne promienie i pogodny nastrój.
RECENZJA
“Wianek z lawendy” Agnieszki Olejnik to przyjemna historia o wielu wymiarach naszego życia: miłości, przyjaźni, macierzyństwie, samotnym ojcostwie. Do tego okraszona jest zapachami i pocztówkami malowniczej części Francji.
Pewnego dnia przecinają się ścieżki przyjaciół z czasów szkolnych. Berenika, opiekująca się chorą matką, szuka pomocy u dawnego znajomego – Jakuba – samotnego ojca. Jak się okazuje, są znajomymi ze szkolnej ławki. Do tego grona należy także Inka, przyjaciółka, na którą Nika zawsze może liczyć. Wszystkich ich łączy przyjaźń i pragnienie miłości, najlepiej takiej na całe życie. Inka – zdradzona przez męża, postanawia wziąć się w garść, a także swoje życie, w końcu jest jeszcze młodą dziewczyną i coś jej się od życia należy. Berenika zaczyna zmieniać swoje życie, znajduje trochę czasu dla siebie, znajduje opiekę dla matki. Przy tym zaczyna odkrywać tajemnice z życia rodzicielki, ale ich wyjaśnienie nie jest łatwe, ponieważ ona sama już wiele nie pamięta. Tajemnice te prowadzą jednak Nikę do pachnącej lawendą Prowansji.
Czy tam znajdzie coś, co odmieni jej życie? I czy Jakub dostrzeże sens swojej samotności, i nawiąże lepsze relacje z synem? Ta trójka na pewno pomoże sobie nawzajem. Tego możecie być Państwo pewni. Życie ma jeszcze plan dla całej trójki.
Książka napisana jest piękną polszczyzną. Ma ciekawą fabułę, specyficznych bohaterów, wiele uczuć i pięknych krajobrazów. Dajcie się i Wy zabrać w tę podróż, gdzie nie brakuje humoru, dobrego słowa, wsparcia i pozytywnych emocji.
Opracowała Małgorzata Dąbrowska
Ostatnia modyfikacja: 5 października 2021