W tym tygodniu w ramach cyklu ,,Biblioteka poleca” zwracamy Państwa uwagę na pewną wyjątkową publikację. Są książki, wobec których nie można przejść obojętnie, których nie sposób nie przeżywać czytając. Dzisiaj właśnie jedna z takich książek. Nie jest przesłodzona i przerysowana. Jest prawdziwa.
RECENZJA
“Popołudnia na Miodowej” Joanny Szarańskiej, to historia Klary, którą po kilku latach małżeństwa nieoczekiwanie zostawia mąż. Właściwie nie do końca wiadomo, dlaczego. Jego tłumaczenia nie są konkretne, ale kobieta domyśla się, że Tomek uchyla się od odpowiedzialności za swoją rodzinę – za nią i ich wyjątkową córeczkę. Jej choroba przerosła Tomka, ku wielkiej rozpaczy jego żony, a zwłaszcza jego matki… To właśnie Barbara czuje się rozczarowana swoim jedynym synem, który postępuje tak, jak nigdy by się tego nie spodziewała. Bo czy można opuścić rodzinę tylko dlatego, że stała się dla niego niewygodna?
„Popołudnia na Miodowej”, to historia, która pokazuje trudy macierzyństwa w pełnej krasie – tę wielką miłość, ale i bezradność, która Klarze przydarza się dość często. Sytuacje, w których nawet matka, która zna swoje dziecko, nie wie, jak zareagować. Mimo ogromu miłości, istnieją myśli, złości, strachy i bóle, których nie sposób ukoić. Trzeba się z nimi zmierzyć. W przypadku Klary w pojedynkę.
Książka pokazuje też relację, która przez wielu uważana jest za niemożliwą – to relacja synowej z teściową. W tym przypadku matka nie tłumaczy zachowania syna, ale jest wsparciem dla synowej i wnuczki. Pomaga im, jak tylko może, jakby chciała odkupić błędy swojego syna.
Anielka ma autyzm, jest na swój sposób wyjątkowa. Nie każdy zauważy tę chorobę, nie każdy zrozumie spontaniczne zachowania dziecka, ale zauważy napady złości, usłyszy wydawane echolalia. Czasem ktoś oceni, nie dziecko, ale matkę… Ta historia pokazuje, czemu czoła codziennie musi stawiać matka, czy ojciec takiego wyjątkowego dziecka. Opowiedziana jest z niebywałą czułością i zrozumieniem.
Wielki ukłon w stronę rodzin, które zmagają się z nieprzewidywalną codziennością, w której niewiele można zaplanować. Które chcą chronić swoje dzieci i ułatwić im życie w rzeczywistości, jaka istnieje często tylko dla nich.
Ta książka niezaprzeczalnie chwyta za serce, rozczuli z pewnością niejednego czytelnika.
Oprac. Małgorzata Dąbrowska
Ostatnia modyfikacja: 30 września 2020